dailymail.co.uk |
Kate, William i George po 25-godzinnym locie do Nowej Zelandii wypoczywali w Wharekauhau Lodge.
Rezydencja oferuje m.in ogrzewane, marmurowe podłogi, garderobę. Położona jest na 5000-hetarowej farmie. Wharekauhau należy do Williama Foley'a, amerykański miliarder który kupił posiadłość3 lata temu.
Można popływać na jeziorze, a przy okazji podziwiać piękno tego miejsca.
dailymail.co.uk |
Kate, William i George zapewne relaksowali się w salonie.
dailymail.co.uk |
Pokoje są ozdobione płytkami ceramicznymi, mozaiką, żwirowymi dywanami z wełny oraz zasłonami z konopi.
dailymail.co.uk |
Można popływać w basenie luk zrelaksować się w SPA.
dailymail.co.uk |
Mogli skorzystać w kuchni.
dailymail.co.uk |
Pokoje są urządzone bardzo gustownie. Wychodzą na werandę.
dailymail.co.uk |
Dostępne są też duże wanny, w których można się zrelaksować.
dailymail.co.uk |
Obecnie to najlepsza rezydencja w Nowej Zelandii. Odwiedziło ja wielu sławnych ludzi m.in Tom Cruise, Meg Rain, czy The Rolling Stones.
dailymail.co.uk |
dailymail.co.uk |
I jeszcze parę zdjęć.
dailymail.co.uk |
dailymail.co.uk |
dailymail.co.uk |
Rezydencja jest otoczona... pastwiskami!
dailymail.co.uk |
dailymail.co.uk |
Można się wylegiwać i podziwać piękno okolicy.
dailymail.co.uk |
Kate, William i George nie będą juz tutaj mieszkać. Może jednak kiedyś tu wrócą? :)
Na podstawie artykuły z dailymail.co.uk
Bardzo ładna ta rezydencja. Też bym chciała spędzić tam chociaż jeden dzień ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie Ty jedna :)
Usuń