A cóż innego ma robić?:> Świąt dla rodziny nie przygotowuje, bo nie musi. Oficjalnych zobowiązań już nie ma, czeka tylko na szczęśliwe rozwiązanie. Każdy z nas robi zakupy, pewnie nie rzadziej niż Kate. Ona po prostu ma "pecha", że akurat jej zdjęcia pojawiają się tylko z takich "wydarzeń".
Niekoniecznie. Zauważcie, że ona więcej razy widywana jest na zakupach niż podczas obowiązków. Za Sophie tak nie łażą i wyjść w miesiącu ma dwa, trzy razy więcej niż Kate a jej mąż nigdy nie będzie królem i nie jest ona żoną następcy. Ponadto do pewnego momentu pracowała zawodowo i udziela się bardzo charytatywnie. A Kate zaszła w ciążę jedna po drugiej, wiecznie siedzi w domu, nie udziela się (tak tak przecież nie musimy wiedzieć a ona może chodzi gdzieś bardziej prywatnie, ale kto w to uwierzy?). Jedyne co robi to zakupy. Nie rozumiem więc jej fenomenu, jej patronaty są słabe. Po takim czasie w małżeństwie powinna już spokojnie myśleć o jakiejś działalności większej a ona nic. Dlatego mnie razi to, że od początku olewają z W. BRK i nie idą z rodziną choć raz do kościoła, a potem mogliby sobie jechać gdzie chcą. mogliby. Widocznie relacje Kate z BRK nie są tak dobre jak próbuje się nam wmówić.
wiadomo coś, czy Kate pojawi się jutro na mszy w Windsorze razem z rodziną królewską?
OdpowiedzUsuńNiestety, nie słyszałam o tym, aczkolwiek mam nadzieję, że się pojawi. :)
UsuńWiadomo: ludzie szykują święta a ta zakupy robi... czy ona coś innego robi, bo mnie się zdaje, ze wiecznie tylko na zakupach jest...
OdpowiedzUsuńA cóż innego ma robić?:> Świąt dla rodziny nie przygotowuje, bo nie musi. Oficjalnych zobowiązań już nie ma, czeka tylko na szczęśliwe rozwiązanie. Każdy z nas robi zakupy, pewnie nie rzadziej niż Kate. Ona po prostu ma "pecha", że akurat jej zdjęcia pojawiają się tylko z takich "wydarzeń".
UsuńGdyby nas ktoś ciągle ,,śledził" i każdy klient sklepu do którego wejdziemy robiłby nam zdjęcia to też by wyszło, że tylko chodzimy na zakupy :)
UsuńNiekoniecznie. Zauważcie, że ona więcej razy widywana jest na zakupach niż podczas obowiązków. Za Sophie tak nie łażą i wyjść w miesiącu ma dwa, trzy razy więcej niż Kate a jej mąż nigdy nie będzie królem i nie jest ona żoną następcy. Ponadto do pewnego momentu pracowała zawodowo i udziela się bardzo charytatywnie. A Kate zaszła w ciążę jedna po drugiej, wiecznie siedzi w domu, nie udziela się (tak tak przecież nie musimy wiedzieć a ona może chodzi gdzieś bardziej prywatnie, ale kto w to uwierzy?). Jedyne co robi to zakupy. Nie rozumiem więc jej fenomenu, jej patronaty są słabe. Po takim czasie w małżeństwie powinna już spokojnie myśleć o jakiejś działalności większej a ona nic. Dlatego mnie razi to, że od początku olewają z W. BRK i nie idą z rodziną choć raz do kościoła, a potem mogliby sobie jechać gdzie chcą. mogliby. Widocznie relacje Kate z BRK nie są tak dobre jak próbuje się nam wmówić.
UsuńMoze zrobisz zestawienie strojow Kate z drugiej ciazy?
OdpowiedzUsuńJasne, że zrobię. :) chciałam się za nią wziąć już przed świętami, ale nie wyszło. :)
Usuńhttp://fotokatemiddleton.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń