![]() |
Facebook/Kate Middleton - Duchess of Cambridge |
Dzisiaj odkryto nowe zdjęcie Kate. Nie jest ono wcale takie nowe. Zostało zrobione 25 czerwca 2013 r., czyli miesiąc przed narodzinami George'a. Zrobiła je Pooja Siwakoti Prasai. Kate ma na sobie sukienkę w kratkę (to dla odróżnienia). Kobieta ubrana na czarno to osobista ochroniarz Kate, Emma Probert.
Pooja napisała, że gdy chciała zrobić wyraźniejsze zdjęcie, podszedł do niej ochroniarz. Poprosił, aby tego nie robiła, więc dziewczyna uszanowała to.
![]() |
Facebook/Kate Middleton - Duchess of Cambridge |
Kolejne zdjęcie zostało wykonane jeszcze wcześniej, 12 maja 2012 r. przez Eimear Kirwan Kate została zauważona, gdy opuszczała Pałac Kensington.
![]() |
Facebook/Kate Middleton - Duchess of Cambridge |
Wczoraj Kate była w szpitalu St. Mary. Na początku, jak chyba większość, miałam nadzieję, że zaczął się poród, ale okazało się, że Kate przyjechała na kontrolne badania. W Internecie wyczytałam, że takie kontrolne wizyty są ustalane niedługo (często tydzień) przed wyznaczoną datą porodu.
Czy to oznacza, że już w przyszłym tygodniu powitamy drugie dziecko Kate i Williama? :)
Na pasku bocznym pojawił się Twitter. Dzięki temu możecie być na bieżąco z tym, co dzieje się u Kate, nawet wtedy, gdy ja nie mogę zrobić notki.
Sorry, ale przesadziłaś. Choć nie lubię Marty, tak teraz mam wrażenie, że przekopiowałaś cały jej post...
OdpowiedzUsuńHmm... doprawdy? Poproszę o podanie conajmniej 5 TAKICHSAMYCH zdań, jakie są u Marty i u mnie.
UsuńPozdrawiam
Dodatkowo pragnę zauważyć, że kolejne dwa zdjęcia opublikowałam wcześniej niż Marta.
UsuńJesteście obrzydliwi.. Tylko posądzacie o kopiowanie, a nie docenicie pracy autorki bloga.. WSTYD !
UsuńK-M .
Bez przesady. Jest wiele blogów o Kate, i co? Każdy ma się kłócić się o to, kto pierwszy opublikuje zdjęcia? Strach coś publikować...
UsuńPo prostu ten post jest praktycznie kopią tego z bloga Marty... zdjecia nawet w takiej samej kolejności. Dlatego to tak wygląda jakby jedna kopiowała od drugiej.
UsuńPowiedziałam już, że dwa kolejne zdjęcia opublikowałam pierwsza, więc bardzo proszę, aby nie zarzucać mi czynów, których nie popełniłam. Nie siedzę 24 h na dobę na komputerze, żeby być wcześniej od innych. Jeśli nie podoba Ci się moja praca, trudno. Powiedziałaś/łeś mi już o tym, spokojnie, wiem o tym :)
UsuńPozdrawiam
witajcie, powiem tak...namiętnie czytam wszystkie blogi dot.Kate (w tym 4 polskich autorek)i pragnę zauważyć ze TA blogerka NIE PRZESADZIŁA!!!! i rzeczywiście jako pierwsza dodała nowe zdjęcia i nowy post-wcześniej niż Marta..lubię każdą z autorek blogów i u każdej znajduję coś innego, więc proszę się zachowywać "na poziomie" i NIE OBRAŻAĆ TEJ KONKRETNEJ autorki!!Ania
OdpowiedzUsuńŁadne zmiany na blogu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że te fotki są takie mało wyraźne... Ale z drugiej strony dobrze, że w ogóle się okazują. Fajnie zobaczyć Kate nawet od tyłu.;)
OdpowiedzUsuńJa tak odnosnie zmian kolorystycznych.......przepraszam, ale mnie sie to wcale nie podoba. Zlewa sie wszytko, a ten roz- choc lubie roz- w ogole mi tu nie pasuje. Patrzac na fotki i czytajac tekst oczy sie mecza.
OdpowiedzUsuń